Bogatą oprawę miał VII Narciarski Bieg Mazurów. Sygnał do startu dał wystrzał armatni, przed biegiem w spychowskim amfiteatrze wystawiono „Królową Śniegu”, a honorową rundę zaliczył sam Jurand ze Spychowa. Nie zawiedli także sami zawodnicy, którzy stawili się w sile ponad 60 osób.

Zimowa pompa w Spychowie

Startujący szusowali najpierw po zamarzniętym jeziorze, by potem znikać w Puszczy Piskiej. Zmagania śledziła grupa widzów zasiadających w amfiteatrze. Wśród narciarzy znaleźli się m.in. członkowie „Kręciołów”, reprezentacja Wielbarka i goście z Nadleśnictwa Pisz.

Bieg na dystansie 6 km wygrał Stanisław Bałdyga. Na 3 km najszybsza była Halina Cekała. W kategorii młodzieżowej zwyciężył Bartosz Karczmarczyk. W imprezie uczestniczyły również dzieci. Najmłodszą uczestniczką biegu była 5-letnia Marysia Ligocka ze Spychowa. Wręczaniu medali towarzyszyły fanfary w wykonaniu sygnalistów myśliwskich.

Bieg Mazurów został zorganizowany przez PCSTiR w Szczytnie, Nadleśnictwo Spychowo i grupę Kręcioły.

(orz)