Czy na terenie gminy Wielbark mogą powstać farmy wiatrowe? Teoretycznie tak, bo są tu wyznaczone trzy obszary pod tego typu inwestycje. Niepokoi to sołtys Łatanej Wielkiej, zwłaszcza że jeszcze do niedawna na stronie internetowej samorządu widniały oferty inwestycyjne związane z budową wiatraków. - Mieszkańcy się martwią, bo nie chcą żyć w ich sąsiedztwie – mówi sołtys Aneta Krzyszkowska.

Pytania o wiatraki

Sprawa ewentualnej budowy na terenie gminy Wielbark farm wiatrowych została poruszona na czerwcowej sesji Rady Gminy przez nową sołtys Łatanej Wielkiej Anetę Krzyszkowską. - Czy były wnioski inwestorów, którzy chcieliby takie elektrownie postawić, bo oferty inwestycyjne wiszą na stronie internetowej urzędu? - dopytywała wójta Grzegorza Zapadkę. - Mieszkańcy się martwią, bo nie chcą żyć w ich sąsiedztwie – dodawała.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.