Uchwała Rady Gminy Wielbark przewidująca zwolnienie podatkowe dla firm zatrudniających tylko mieszkańców tej gminy okazała się niezgodna z zasadami swobodnego przepływu pracowników Unii Europejskiej. Radni zgodzili się z uwagami Komisji Europejskiej i wykreślili z uchwały zapis uprzywilejowujący mieszkańców gminy.

Nie tylko dla swoich

Półtora roku temu Rada Gminy Wielbark jako jedyna w województwie i jedna z kilkudziesięciu gmin w Polsce przyjęła uchwałę, na mocy której zwolniła z podatku od nieruchomości przedsiębiorców tworzących nowe miejsca pracy dla mieszkańców gminy. Jeśli firma zatrudniłaby 30 miejscowych pracowników zwolnienie obowiązywało 1 rok, jeśli 60 - 2 lata, 100 - 3 lata, 150 - 4 lata, 250 - 5 lat. Zapisy nie były wcale abstrakcyjne, w tym czasie bowiem zapadła decyzja o wejściu do Wielbarka IKEI. Dziś firma ta zatrudnia 90 pracowników, z czego ponad 60 to mieszkańcy gminy.

Udzielone przez jej władze zwolnienie podatkowe okazało się niezgodne z prawem unijnym. Narusza ono zasadę swobodnego przepływu pracowników na terenie UE. Zwróciła na to uwagę Komisja Europejska, a Rada Gminy Wielbark, zgadzając się z nią, dokonała stosownych zmian, wykreślając zapis korzystny dla mieszkańców gminy. Mimo to nie mają oni powodów do narzekań.

- Jako gmina posiadamy jeszcze inne instrumenty, dzięki którym możemy wpływać na działające na naszym terenie firmy, aby zatrudniały miejscową ludność - mówi wójt gminy Grzegorz Zapadka.

(o)